„Kobiety dźwigają połowę nieba” to chińskie przysłowie doskonale określa współczesne role społeczne kobiet. Wiele z nich trudno jest pogodzić, zwłaszcza kiedy nie przychodzi nam łatwo ustalenie priorytetów, a potrzeby innych stawiamy nad własne.
Praca w domu, dbanie o dzieci, związek, relacje w połączeniu z karierą, potrzebą rozwoju osobistego i zawodowego może być dużym obciążeniem. Jednak wiele z nas „dzielnie” łączy wiele ról, wypełnia swoje zadania z nikim się nie dzieląc i będąc w ciągłej dyspozycji dla rodziny, przyjaciół i pracodawcy. Często towarzyszy temu przekonanie, że wszystko jest kwestią organizacji, że rezygnując z odpoczynku możemy maksymalnie wydłużyć dobę, byle tylko zaspokoić wszystkie, nawet błahe potrzeby naszego otoczenia. Dodatkowo same podnosimy sobie poprzeczkę, oczekując od siebie więcej niż jesteśmy w stanie zrobić w danej chwili. Godzimy wiele spraw i staramy się sprostać społecznym oczekiwaniom. W pracy jesteśmy dyspozycyjne, miłe i kompetentne, w domu z uśmiechem podajemy posiłki zgodnie z preferencjami domowników, zawsze odbieramy telefon od rodziny i przyjaciół. Załatwiamy w międzyczasie wizyty lekarskie, zajęcia dodatkowe dzieci, zadania domowe, zakupy dla całej rodziny, planujemy wakacje i uroczystości. Przekonane o tym, że tylko w ten sposób, bez cienia narzekania, możemy mieć satysfakcjonujące życie zawodowe i rodzinne. Często jesteśmy zmęczone i zdenerwowane, ale nie zawsze wiemy dlaczego.
Co więc oprócz pracy może powodować Twoje zmęczenie?
- poczucie wypalenia przez ciągłe udzielanie wsparcia innym (emocjonalnego, zawodowego, finansowego itp.),
- dużo stresujących wydarzeń i codzienne problemy,
- wewnętrzne przekonanie o powinności dbania o bliskich, chęć zadowalania innych, zaspokajania ich potrzeb, opiekowania się,
- nadmiar bodźców, obciążenie „niewidzialną praca” – dbaniem o terminy, spotkania, planowanie życia rodzinnego,
- brak wsparcia ze strony bliskich osób, kiedy doświadczasz trudności, masz problemy ze zdrowiem, obniżonym nastrojem, depresję, zaburzenia lękowe.
Jak sobie pomóc?
- Możesz mówić „nie” bez tłumaczenia się. Jeśli czujesz, że nie masz ochoty ani sił na spotkanie nie musisz podawać powodu odmowy. Czasami potrzebujesz zrobić coś tylko dla siebie, odpocząć. I to jest normalne.
- Nie musisz odbierać wszystkich telefonów, od razu odpisywać na wiadomości i być dostępna dla wszystkich. To Ty decydujesz gdzie są granice w Twoich relacjach.
- Pamiętaj, że nie jesteś odpowiedzialna za kłopoty bliskich. Chcesz ich wspierać, ale szybko Cię to wypala? Czasami wystarczy po prostu być i wysłuchać, nie musisz rozwiązywać cudzych problemów.
- Jeśli w danym momencie jesteś w kiepskiej formie, jesteś zła i zdenerwowana, możesz o tym powiedzieć. Nie musisz się uśmiechać i udawać, że wszystko jest w porządku. Warto mówić o swoich emocjach i uczuciach tak, by nie naruszać granic innych osób.
- Masz prawo odpoczywać tak jak lubisz i jak potrzebujesz. To bardzo ważne, żeby słuchać swoich potrzeb i swojego ciała. Żeby odpocząć, nie musisz mieć aprobaty innych. Na odpoczynek nie trzeba „zasłużyć” pracą.
Czasami najlepiej odpuścić, nie dokładać sobie obowiązków, nie pracować ponad siły. Warto być dla siebie przyjaciółką, traktować siebie z miłością, być uważną na własne emocje i sygnały z ciała i pamiętać, że nasze potrzeby są ważne.