Ten „wirus” drzemie w każdym z nas, ale bez obaw – nie jest groźny. Nieuchwytny, zaraźliwy, objawia się uśmiechem, rozluźnieniem, napływem energii, uaktywnia się w odpowiedzi na pozytywne bodźce. Radość – dobrze jest mieć tego bakcyla!
Radość i szczęście
Choć o radości i szczęściu mówimy zamiennie, dzieli je subtelna różnica: to pierwsze jest emocjonalnym poczuciem pełni – stanem pozytywnego pobudzenia, doznaniem tego, że życie ma sens, a my jesteśmy wartościowi; a szczęście jest ogólnym poczuciem zadowolenia z życia, postawą wobec doświadczanych przez nas pozytywnych emocji.
W chwilach radości wydzielamy tzw. kwartet szczęścia:
- działające przeciwbólowo endorfiny,
- antydepresyjną serotoninę,
- budującą bliskość oksytocynę
- i nagradzającą nas
- dopaminę.
Taka to wszechstronna emocja.
Zrób to sam
Radość wymaga uważnej pielęgnacji. Niezbędne jest bycie tu i teraz, świadome doświadczanie naszych emocji oraz bodźców. Możemy zrobić ćwiczenie: spisujemy listę 31 różnych przyjemności, po jednej na każdy dzień miesiąca (wyjście do kina z przyjaciółką, spacer w ulubione miejsce czy niespiesznie wypita kawa). Warto przy tym uważać, by lista nie składała się z samych zachcianek, a z wartościowych przyjemności. Innym zadaniem może być spisanie rankingu na najmilszą chwilę mijającego dnia lub najpiękniejszy kwiatek, jaki dziś zobaczyliśmy. Warto też nagradzać swoje osiągnięcia, spisywać rzeczy, które w samych sobie lubimy, dbać o zdrowie i aktywność fizyczną, pielęgnować przyjaźnie, realizować pasje i dzielić się tym, co mamy z innymi.
Głaski mile widziane
Małe przyjemności jak i duże osiągnięcia smakują jeszcze lepiej, gdy możemy je dzielić z innymi. Wyrazem tego są tzw. głaski, czyli pozytywne lub negatywne, werbalne lub nie, informacje zwrotne, które otrzymujemy od naszego otoczenia. W dzieciństwie te pozytywne sprawiały, że czuliśmy się docenieni i zauważeni, a negatywne wyznaczały granice właściwego zachowania i dawały nam poczucie bezpieczeństwa. Głaski to, najprościej mówiąc, pochwały lub ganienie. Są to również niezwykle nam potrzebne w dorosłym życiu drobne komplementy, życzliwie powiedziane „dzień dobry”, czy pochwała od szefa. Dzięki nim czujemy się ważni i zauważeni.
Niech moc będzie z nami
Radość sprzyja kreatywności, motywuje do podejmowania wyzwań, poprawia nasze relacje z ludźmi, realnie wpływa na witalność ciała i sprawność umysłu. Jest niekończącą się życiową energią, gdy dzieląc ją z innymi, czynimy świat lepszym miejscem.
Taką mamy w sobie moc!